Aby zacząć mówić o holistycznej żywności należy najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie: Co znaczy słowo holistyczny?
Słowo to pochodzi od greckiego słowa holos, które oznacza całość, ogół. Holizm w odniesieniu do organizmu zakłada, że na prawidłowe działanie całego mechanizmu składa się poprawne funkcjonowanie poszczególnych układów, które ze sobą współpracują i są od siebie zależne. Teoria ta obejmuje współzależność umysłu, ciała i ducha.
Wychodząc z tego założenia możemy zdefiniować pojęcie holistycznej karmy.
Karma holistyczna jest to karma, której składniki nie wpływają tylko na działanie całego organizmu ale także wpływają pozytywnie na umysł i psychikę zwierzęcia.
Idea karm holistycznych opiera się na doborze wysokiej jakości składników. Producenci tych karm przykładają szczególną wagę do wyższej niż w zwykłych karmach strawności składników, którą zwiększają poprzez dodatek naturalnych probiotyków. Działanie karm holistycznych na wszystkie układy organizmów potęguje także zawartość różnych ziół oraz owoców.
W karmach holistycznych unika się także w składzie składników wywołujących alergie. Idąc za ideą całości, karmy te wpływają pozytywnie, na sierść, skórę, dobre samopoczucie oraz trawienie zwierzęcia.
CO TYDZIEŃ NOWY ARTYKUŁ!
Dlaczego karmy holistyczne?
Po pierwsze: zdrowie
Po drugie: ekonomia.
Jako właściciel kota sama wypróbowałam mnóstwo karm. Jedną istotną rzeczą jaką zauważyłam to to iż kot jedząc karmę z ilością mięsa sięgającą 3% wciąż był głodny i domagał się jedzenia. 2.5 kg worek karmy zużywany był w ciągu ok. 3 tyg. Po pewnym czasie dokładając 20 zł, zakupiłam karmę zawierającą zioła oraz 75% mięsa i zauważyłam iż kot przestał non stop żebrać o jedzenie. Wystarczą mu małe ilości karmy, a worek 2.5 kg starcza na 1.5 miesiąca.
Kupując karmy holistyczne oszczędza się pieniądze nie tylko na samej karmie, ale także na weterynarzu. Zwierze z pewnością będzie zdrowsze przez co zaoszczędzimy czas i pieniądze.
Po trzecie: odpowiedzialność
Jako właściciele jesteśmy zobowiązani zapewnić zwierzęciu to czego potrzebuje aby być zdrowym i szczęśliwym. Wiele osób dziwi się, dlaczego ich zwierze jest ociężałe. Na przykładzie nas samych wiemy, że jeśli zjemy w święta bardzo dużą ilość tłustych i słodkich rzeczy to bolą nas brzuchy, mamy wzdęcia i niejednokrotnie boli nas także głowa. Teraz przypominając sobie o świątecznych dolegliwościach musimy uświadomić sobie, co być może codziennie fundujemy naszym ukochanym pupilom. One nie mają głosu i tak naprawdę nie mają wyboru. Ufają nam i nie możemy ich zawieźć. Powinniśmy starać się ułożyć im dietę w taki sposób aby ich organizm dostawał to czego potrzebuje i starać się karmić pupila zgodnie z jego naturą.
CO TYDZIEŃ NOWY ARTYKUŁ!